Polak u Kapucynów

Jak wspomniałam na stronie z polskimi śladami w Tyrolu, również u OO. Kapucynów znajdują się dzieła Marcina Teofilowicza. Jak się okazało, niegdyś obrazy ołtarzowe jego autorstwa, zostały zabezpieczone podczas II Wojny Światowej w klasztorze, kiedy to kościół przerobiony został na magazyn. Prawdopodobnie od tego czasu nigdy już nie wróciły do kościoła.

Obecnie trzy obrazy Teofilowicza zdobią pierwsze piętro krużganku okalającego dziedziniec. Dzieła te są zachowane w bardzo dobrym stanie, mimo, że nie były konserwowane.

Jeden z nich przedstawia Feliksa z Kantalicjo w nietypowym ujęciu z Jezusem na rękach. Ten święty Kapucyn na ogół przedstawiany jest z żebraczym workiem na chleb.

Drugi z obrazów przedstawia Antoniego z Padwy z panoramą Innsbrucka. Miasto w tamtych czasach wyglądało inaczej niż obecnie, gdyż między innymi otaczały miasto mury obronne z bramą wjazdową.

Feliks z Kantalicjo (c) Kapuzinerprovinz Österreich-Südtirol
Antoni z Padwy (c) Kapuzinerprovinz Österreich-Südtirol

Tomasz Acerbis (c) Kapuzinerprovinz Österreich-Südtirol

Trzeci obraz, to najstarszy wizerunek Tomasza Acerbisa. Jest on przypisywany Teofilowiczowi. Choć obraz nie jest podpisany, to na jego kopii znajdują się inicjały Teofilowicza. Dodatkowo w roku śmierci Tomasza Acerbisa Marcin Teofilowicz przebywał i tworzył w Innsbrucku. Opierając się na tych faktach historycy sztuki przypuszczają, że to dzieło Teofilowicza.

Obraz znajduje się w przyległym korytarzu, gdzie niegdyś mieściła się cela Tomasza z Olery. Za tamtych czasów okna cel zakonników wychodziły na dziedziniec i okno celi Tomasza Acebisa, jako jedyne, zostało zachowane w ówczesnych wymiarach.

Podziękowania

Chciałyśmy serdecznie podziękować Pani Miriam Trojer, archiwistce zakonu Kapucynów w Austrii i Tyrolu Południowym za umożliwienie nam obejrzenia obrazów, wspólnego odwiedzenia biblioteki z ciekawymi starymi księgami, za ciekawą rozmowę oraz opowieść o tym jak polscy zakonnikach zasilili zakon Kapucynów.

Zdjęcia umieszczone na tej stronie są objęte prawami autorskimi i nie wolno ich publikować bez zgody archiwum oo. Kapucynów.

Danksagung

Wir bedanken uns herzlich bei der Frau Miriam Trojer , der Provinzarchivarin des zentralen Provinzarchives der Kapuziner Österreich-Südtirol, für ihre Zeit, ein interessantes Gespräch und Hilfsbereitschaft.

Die Reproduktionen wurden mit der Zustimmung des Zentralen Provinzarchives der Kapuziner Österreich-Südtirol veröffentlicht. Reproduktions- und Verwertungsrechte bleiben Eigentum des Archivs und werden nur für eine Veröffentlichung auf der mowa.tirol Seite eingeräumt.

Fasolkowe Mikołajki 2018

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych na spotkanie z polskojęzycznym Mikołajem rozdającym polskojęzyczne książki dla polskojęzycznych dzieci. 😉 Mikołaj będzie w stroju biskupa, kto ma ochotę może we własnym zakresie zaznajomić dziecko z postacią Mikołaja z Miry i legendami.

Spotkanie będzie przebiegać podobnie jak w zeszłym roku, czyli będziemy robić ognisko z kiełbaskami. Prowiant we własnym zakresie uczestników spotkania. Jeśli ktoś ma ochotę przynieść coś do podziału, to mile widziane są ciepłe napoje lub prowiant, który da się łatwo spożyć, nawet w rękawiczkach.

Warto we własnym zakresie zadbać o ciepłe picie dla dorosłych i dzieci oraz ciepłe ubrania. Dobrze się sprawdzają stroje i rękawiczki narciarskie, jednak po imprezie trzeba je przewietrzyć lub wyprać. 😉  Polecamy też w miarę możliwości wziąć ze sobą latarki / czołówki. Dzieci będą mieć radochę i będzie je widać, a i dorosłym mogą się przydać po zmroku. Jeśli ktoś ma więcej sztuk, to proszę przynieść rezerwowe. Jeśli będzie śnieg można też zabrać sanki, zwłaszcza te typu jabłuszka.

Miejsce spotkaniaGramart Boden, Hötting z miejscem do grillowania oraz placem zabaw.

Termin spotkania: Sobota, 15 grudnia 2018 od godziny 14:00

Koszty:

  • zakupu książek we własnym zakresie lub w zamówieniu zbiorczym
  • małych czekoladowych mikołajków dla wszystkich dzieci
  • ryczałtowe, których wysokość zależy od liczby uczestników: pakowania książek,  upominków za wypożyczenie stroju biskupa oraz dla samego Mikołaja

Osoba kontaktowa: Ania

Zgłoszenia: lista uczestników została zamknięta.

Fasolki na lodzie

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych wspólnym świętowaniem rozpoczęcia „polskiego” roku szkolnego na spotkanie Fasolek!

Spotkanie jest otwarte dla wszystkich zainteresowanych polskojęzycznych rodzin. Każdy mały czy duży, kto ma ochotę poślizgać się i porozmawiać po polsku jest mile widziany.

Szczególnie serdecznie zapraszmy rodziny dzieci, które w tym tygodniu rozpoczęły naukę języka polskiego z Ewą. Na spotkaniu dzieci będą miały okazję wspólnie się pobawić na lodzie, a rodzice wymienić się wrażeniami po pierwszych zajęciach oraz omówić optymalizację rozwiązań logistycznych.

Informacje organizacyjne

Miejsce spotkania: lodowisko kryte OlympiaWorld

Koszty: wstęp na lodowisko 3€ za dziecko, 5.50€ za dorosłego, 11€ za rodzinę (2+2). Zniżki na FamilienPass. Darmowe wejście na Freizeitticket Tirol oraz Innsbruck Card. Istnieje możliwość odpłatnego wypożyczenia łyżew (4.50€).

Termin spotkania:  Sobota, 10 listopada 2018 od godziny 14:00
(o 16:20 lodowisko jest zamykane).

Lista uczestników na Facebooku.

Kaplica Mariacka Polaka

Jak wspomniałam na stronie z polskimi śladami w Tyrolu, Kaplica Mariacka (niem. Marienoratorium) przy kościele dworskim (niem. Hofkirche) zawiera obrazy Marcina Teofilowicza. Okazało się, że cała część ołtarzowa kaplicy zdobiona jest licznymi obrazami tego artysty. Są tam cztery, dużych rozmiarów obrazy ścienne oraz malowidła pokrywające sufit.

Za Die Kunstdenkmäler der Stadt Innsbruck – Die Hofbauten: obrazy ścienne przedstawiają sceny z życia Marii (od lewej): Zwiastowanie PańskieNawiedzenie Najświętszej Maryi Panny, Narodziny Chrystusa oraz Objawienie Pańskie. Malowidła sufitowe przedstawiają (od lewej): Zmartwychwstanie Jezusa,  Wniebowstąpienie PańskieZesłanie Ducha Świętego, Wniebowzięcie oraz Ukoronowanie Najświętszej Maryji Panny.  Malowidło w cenralnej cześci sufitu przedstawia Boga Ojca z amorkami

Kaplica znajduje się w głębi prezbiterium, za oszkloną  drewnianą przybudówką znajdującą się na lewej ścianie naprzeciw organów, tzw. chórem książęcym (niem. Fürstenchor). W głębi za przybudówką i na jej wysokości widać okno wchodzące na kaplicę. Dojście do samej kaplicy prowadzi przez pomieszczenia koło zakrystii zimowej. Kaplica, choć formalnie należy do kraju związkowego Tyrol, jest regularnie używanym obiektem sakralnym przez pobliski zakon Franciszkanów i nie jest udostępniona do publicznego zwiedzania.

Dzięki uprzejmości kustosza muzeum, pana Karla Bergera, mogłyśmy zwiedzić zarówno chór książęcy jak i Kaplicę Mariacką. Kustosz udzielił nam wielu ciekawych informacji i wskazał źródła oraz osoby, które mogą nam pomóc w dalszym tropieniu polskich śladów w Tyrolu.
Dowiedziałyśmy się też, że w muzeum są również przedmioty użytku codziennego pochodzące ze Śląska. Ponadto okazało się, nie jesteśmy pierwszymi zainteresowanymi deanonimiacją Cymbarki. Kwestia oznaczenia posągów, jak również innych obiektów w kościele dworskim, była już poruszana wielokrotnie i nie jest możliwa ze względu na zachowanie integralności zabytku, jak również jego sakralną użyteczność.

Danksagung

Wir danken herzlich Herrn Karl Berger , dem Leiter des Tiroler Volkskunstmuseums für seine Zeit, Informationen und Hilfsbereitschaft. Die Privatführung war für uns eine großartige Möglichkeit, die Bilder von Martin Theophil Polak anzuschauen und zu fotografieren. Wir danken auch für weitere Tipps und Informationsquellen, die uns auf der Suche nach polnischen Spuren in Tirol weiterhelfen können.

Nauka języka polskiego w Innsbrucku w 2018/2019

Niezmiernie się cieszymy, ponieważ po czterech latach starań Agnieszki (chwała jej za to!), od roku szkolnego 2018/2019 rozpoczeliśmy w Innsbrucku oficjalną naukę języka polskiego na poziomie szkoły podstawowej!

Zajęcia prowadzi dyplomowana polonistka – Ewa Przybył.  Zajęcia odbywają się w szkole Pradl Leitgeb 2 (na Pradler Platz 8, obok widocznego na zdjęciu kościoła). Szkoła jest  otwarta na międzynarodowych uczniów:  w budynku widoczne są liczne akcenty  narodowe, a latem był  zorganizowany festyn narodów.  Dyrektorka szkoły, pani Angelika Rädler, zgodziła się na prowadzenie zajęć języka polskiego oraz udostępniła pomieszczenia w swojej szkole.

Podręczniki

W Polsce podręczniki dla uczniów są darmowe, jednak sytuacja wygląda inaczej w przypadku dzieci polonijnych. Stowarzyszenie wystąpiło z wnioskiem o dofinansowanie przez państwo Polskie podręczników. Udało nam się uzyskać dofinansowanie dla wszystkich zgłoszonych dzieci! Podręczniki zostały sfinansowane przez Konsula Generalnego w Wiedniu. Wyboru i zakupu podręczników dokonała nauczycielka.

W imieniu polskich uczniów w Tyrolu oraz Stowarzyszenia MOWA, w tym naucielki, serdecznie dziękujemy Konsulowi Genalnemu Panu Bartłomiejowi Rosikowi za finansowe wsparcie naszych starań w zapewnieniu dzieciom korzystnego środowiska do nauki języka polskiego.

 

Lekcje

Lekcje odbywają się w czterech grupach po 50 minut każda i rozpoczęły się 6.11.2018. Grupy zostały w miarę możliwości dobrane, tak by uczestniczyły w nich dzieci na zbliżonym poziomie znajomości języka polskiego.

    • Czwartek 16:00 Grupa III: poziom zaawansowany (3 klasa)
    • Piątek 13:30 Grupa II: poziom początkowy (1-2 klasa)
    • Piątek 14:30 Grupa IV: poziom przedgimnazjalny (4 klasa+)
    • Piątek 15:30 Grupa I: poziom początkowy (1 klasa)

W tym roku szkolnym wszystkie zainteresowane dzieci mogły podjąć naukę ponieważ Ewa zgodziła się poprowadzić dodatkową godzinę nieodpłatnie, prosimy jednak o składanie wniosków w przyszłości, by taka sytuacja nie musiała zaistnieć. Obecnie w zajęciach uczestniczy 27 dzieci. Z powodów formalnych i organizacyjnych grupy są już zamknięte na ten rok szkolny. Prosimy zgłaszać zainteresowanie nauką języka polskiego na przyszły rok szkolny. Postaramy się informować wszystkich zainteresowanych o nowych opcjach.

Uczniowie

Pszczółki Niepodległościowe

Z okazji 100-letniej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości  zapraszamy na spotkanie pszczółek:

„Wycieczka drogą niepodległości”.

Przedstawimy dzieciom w prosty i zrozumiały sposób obraz Polski pod zaborami oraz spróbujemy rzucić więcej światła na pogmatwane stosunki panujące między ówczesnymi państwami w Europie, które w konsekwencji doprowadziły do wybuchu I wojny światowej.  Opowiemy o bohaterach z tamtych czasów oraz polskiej drodze do niepodległości. Przypomnimy sobie również nasze symbole narodowe, wykonamy kilka łatwiejszych i trudniejszych zadań polonistycznych, a na koniec zmierzymy swoją wiedzę o Polsce w formie quizu 1,2,3.

Grupa docelowa: dzieci w wieku szkolnym.

Ilość miejsc jest ograniczona. Pierwszeństwo mają dzieci rodzin ze stowarzyszenia.

Termin zgłoszeń: Środa 14.11.2018

Termin warsztatów: Niedziela 18.11.2018 od 10:00 do 12:00

Miejsce: Stadtteilzentrum Wilten, Liebeneggstrasse 2a, 6020 Innsbruck

Osoba kontaktowa: Agnieszka

Kuchnia Koderki

Dla dorosłych proponujemy w tym samym czasie i miejscu warsztaty programistyczne Kuchnia Koderki, czyli wprowadzenie do programowania kuchennymi drzwiami. Podczas warsztatów na przykładzie przepisów kulinarnych będziemy zapoznawać się z podstawowymi pojęciami programistycznymi. Na zajęciach będziemy analizować oraz tworzyć przepisy w języku polskim oraz pseudo-kodzie, czyli połączeniu języka naturalnego oraz języka programowania.

Potrzebne materiały to papier, ołówek i gumka ewentualnie nożyczki i klej. Opcjonalnie można pracować na laptopie. Jeśli ktoś nie sypie przepisami kulinarnymi z rękawa, to może przynieść na zajęcia niezbyt obszerny przepis kulinarny, jako materiał do pracy podczas warsztatów. Ja zabieram ze sobą mrożoną kawę.

Grupa docelowa: dorośli.

Ilość miejsc jest ograniczona. Pierwszeństwo mają rodzice dzieci uczestniczących w pszczółkach oraz członkowie stowarzyszenia.
W przypadku zbyt małej liczby zgłoszeń, warsztaty mogą zostać odwołane.

Koszt: wolne datki pieniężne na stowarzyszenie lub książki jako darowizny dla polskiej biblioteki dziecięcej (po urzednim uzgodnieniu zapotrzebowania)

Osoba kontaktowa: Joanna

Zimowe zamówienie książek

Na zakończenie roku będziemy realizować zamówienie książek i innych polskojęzycznych mediów w  księgarni internetowej książkomat.

Osoby zainteresowane zakupem prosimy o kontakt z Anią, w celu uzyskania dostępu do listy zamawianych książek i uzyskania szczegółowych zasad. Ogólne zasady zamówienia są dostępne na stronie moli.

Termin zgłaszania pozycji do zakupu:
niedziela, 18 listopada.

Chrząszcz #4: wakacyjny

okladkaZ przyjemnością zawiadamiamy, że ukazał się czwarty numer naszego kwartalnika, zamykający ten rok. Temat przewodni tego numeru moje wakacje”, czyli relacje i inspiracje podróżami po Polsce i nie tylko.

PRACE: Numer zawiera dziesięć prac pod następującymi tytułami: Wakacje w Bielawie, Energylandia, Ryby i eksperymenty, Koziołek Matołek, Jurapark w Krasiejowie, Owieczka, Frau Hitt, Legoland, Niedyszyna i Rodos, Innsbruck – rzeka Inn, Sówka innówka.

AUTORZY: W numerze swoje prace zamieściło ośmioro dzieci w wieku od 6 do 10 lat: JuliaMia, Aleks, Ola, Zosia, Marcel, Natalia i Eryk. W imieniu autorów życzymy miłej lektury!


Pliki do ściągnięcia:

Kolejna wizyta w Wiedniu

W intensywnym okresie rozpoczęcia roku szkolnego, tylko symboliczna reprezentacja skorzystała z zaproszenia do Wiednia. Sobota w stolicy była obfitująca w zaplanowane i przypadkowe polskie atrakcje dla duszy i ciała.

Rano udałyśmy się z wizytą do Szkolnego Punktu Konsultacyjnego. Mia wzięła udział w lekcjach u pani Alicji Kowal (II a). W tym czasie, ja miałam okazję porozmawiać z paniami Iloną Szliter-Wyzińską, Beatą Slemp oraz Hanną Kaczmarczyk o działalności stowarzyszenia i sytuacji zajęć z polskiego jako języka ojczystego w szkołach Wiednia i w Innsbrucku. Wizyta znów była ciekawa, motywująca i inspirująca, a grono nauczycielskie gotowe do merytorycznej pomocy w rozpoczynanych u nas zajęciach. Serdecznie dziękujemy za chęci wsparcia i dobre słowa!

Po południu udałyśmy się na spektakl Teatru Lalki i Aktora z Wałbrzycha p.t. „Kajtuś Czarodziej„. Spektakl przemawiał swoją treścią zarówno do dzieci, jak i dorosłych, powodował śmiech, zadumę, a nawet łzy. Przy okazji poznałam panią Aldona Krężołek-Garycką z rady rodziców, która organizowała gościnne występy teatru, a której dziękuję za gotowość do wymiany informacji o organizowaniu polskich imprez kulturalnych w Austrii.

W międzyczasie udałyśmy się do centrum na pyszne polskie pierogi z Krakowa. Na koniec dnia, w kawiarence dworcowej poznałyśmy sympatycznego kelnera z Polski, a na peronie polskich turystów. Biorąc pod uwagę liczbę spotkanych Polaków, była to wizyta w polskim Wiedniu. 😉

Posąg Cymbarki Mazowieckiej

Orszak

W poniższym tekście opisane są posągi w kościele dworskim stanowiących orszak pożegnalny Maximiliana I, wśród nich znajduje się posąg piastowskiej księżniczki Cymbarki Mazowieckiej. Posągów jest 28, w tym 20 mężczyzn i 8 kobiet. Numeracja posągów jest taka jak w artykule Wikipedii w języku angielskim wymieniającym wszystkie postacie: od lewej strony ołtarza w prawo (2,1,3,4) i dalej wzdłuż nawy po prawej (5-16), a potem po lewej z powrotem do ołtarza (17-28).

Oryginalnie cesarz planował jeszcze liczniejszy orszak pożegnalny, w którym miało być 40 posągów ponadnaturalnej wielkości (opisanych w tym artykule) oraz 100 mniejszych posągów świętych oraz popiersia cesarzy rzymskich (ustawionych obecnie na łuku tęczowym pomiędzy nawą główną, a prezbiterium). Projekt ten był czasochłonny i kosztowny.  Ostatecznie, w skromniejszej postaci, został zamknięty przez wnuka cesarza.

Pokrewieństwa

Centralną postacią wśród posągów jest Maximilian I, którego posąg znajduje się na kenotafie. Większość postaci przedstawionych na posągach (23/28) jest powiązana z cesarzem więzami pokrewieństwa, pozostałe postacie (5/28) w orszaku miały dodać mu chwały będąc wielkimi władcami bądź krzewicielami chrześcijaństwa. Przykładowo, legendarny Król Artur (nr 9) jest w orszaku jako, że cesarz  uważał się za ostatniego średniowiecznego rycerza.

Na podstawie relacji pomiędzy postaciami przedstawionymi na posągach można zbudować graf ich powiązań genealogicznych. Jako, że anglojęzyczny spis posągów był kompletny, graf jest również w języku angielskiej z linkami przy imionach prowadzącymi do anglojęzycznych opisów postaci.

Identyfikacja

Większość posągów (24/28) stoi na cokołach i opatrzona jest w tablice z ich imionami, rodami i tytułami.

Początkowo (1513-1517, nr 5, 26, 27, 28) posągi kobiece w nie były umieszczane na cokołach, gdyż stabilność posągom zapewniały długie do ziemi suknie i w takiej postaci lepiej pasowały do wizji orszaku pogrzebowego jaką miał Maximilian I. Dopiero cztery późniejsze rzeźby (1522-1530, nr 1, 6, 7, 25) opatrzono cokołami jak i tablicami. Większość tablic została najprawdopodobniej dodana w późniejszym okresie, a tylko nieliczne są wkomponowane w cokoły.

W sumie tablic nie posiada pięć posągów. Jeden posąg mężczyzny (20), który stoi co prawda na cokole, jest on jednak mocno zdobionym i trudno byłoby przymocować tablicę nie oszpecając przy tym cokołu. Pozostałe cztery posągi, to posągi kobiet z wcześniejszego okresu stojące bezpośrednio na posadzce.

Większość posągów (24/28) posiada herby rodowe. Nie posiadają ich obie małżonki Maximiliana I (26, 7) oraz jego wujek (8 ? sprawdzić), a przy dziadku (3) i ojcu (4) pierwszej żony umieszczony jest jeden herb.

Pozornie anonimowe postacie, to Cymbarka Mazowiecka (5), Albert IV Habsburg (20), Maria Burgundzka (26), Elżbieta Tyrolska (27) oraz Kunegunda Habsburżanka (28). Z tych posągów tylko Maria Burgundzka (26, pierwsza żona) nie posiada ani herbu ani tablicy, pozostałe posągi mają herby rodowe, co umożliwia ich identyfikację przynajmniej przez znawców heraldyki. Warto podkreślić, że wszystkie posągi można o wiele łatwiej zidentyfikować korzystając ze spisu umieszczonego w broszurze dostępnej w muzeum lub słuchając dostępnego tamże nagrania (audioguide).

Opis posągu

Barwny opis wyglądu i zarys powstania posągu Cymbarki jest zaczerpnięty z tekstu Stanisława Szymańskiego p.t. „Wokół Cymbarki” opublikowanego w Notatkach Płockich 3/9, 12-18s z 1958.

Księżna z Płockiego Mazowasza pełna gotyckiej impresji w całej postaci i wyrazie twarzy, przy egzotycznym nakryciu głowy, zbliżonym do kształtów tureckiego turbanu, zwanym wówczas “punt”, różni się nieco od pozostałych figur. Draperia szat modelowanych w czerwieniącym tonie miedzi podkreśla nie tylko zalety warsztatu, ale i piękność kobiecych kształtów. Po mistrzowsku wypracowana twarz księżnej, swobodnie wysuwające się z ramion linie szyi oraz wspaniale oddana partia biustu ze zwisającym na nim łańcuchem kosztowności, oddychają swobodą rzemiosła i sztuki. Piękno i realizm wyrazu w rzeźbie napełniają podziwem. Cymbarka jest bodaj czy nie najpiękniejszą postacią wśród rzeźb innsbruckiego grobowca i postacią, która zwraca uwagę miłośników jak i znawców sztuki.

Praca przy modelu rzeźby rozpoczęta w marcu 1513 roku, postępowała dość szybko. Pierwsze roboty odlewnicze wykonano przy nakryciu głowy oraz lewej ręki, aby następnie w roku 1516 mógł mistrz Gilg Sesselschreiber przystąpić do realizacji głównej partii posągu. Dzieła dokonali jednak wiosną tego roku jego synowie.

Figura Cymbarki wysokości 231 cm odlana w metalu, przez warsztat Sesselschreibera w Mühlau koło Innsbrucka jest nie tylko pięknym dziełem sztuki i ujmującym świadectwem urody kobiecej, ale także pomnikiem żywych kontaktów średniowiecznego Innsbrucka i Tyrolu z nadwiślanym mazowieckim Płockiem i odległą Polską.

Na jednej ze stron znalazłam nietypowe ujęcia kilku posągów, w tym Cymbarki.

Deanonimizacja

Możliwość deanonimizacji posągów jak i innych eksponatów muzealnych rozbija się o zachowanie integralności kościoła dworskiego jako zabytku oraz jego użytkowania jako obiektu sakralnego. Po wstępnych rozmowach z pracownicą muzeum oraz później z jego kustoszem okazało się, że od lat były podejmowane bezskuteczne próby oznaczenia obiektów.