Informujemy o prezentacji książki dr Sabine Pitscheider „Praca w Rzeszy. Praca przymusowa w Tyrolu w latach 1939-1945“ / „Arbeitseinsatz im Reich. Zwangsarbeit in Tirol 1939–1945“. Sabinę miałyśmy okazję poznać na spotkaniu na zakończenie projektu o Leokadii Justmann. Jest ona uznaną historyczką specjalizującą się w badaniach czasów nazistowski. Pomimo pracy nad tak przygnębiającym tematem, jest ona serdeczną i otwartą osobę. Szczególną intencją Sabine jest, aby informacje dotyczące zarówno samego wykładu, jak i wyników jej badań naukowych dotarły do środowiska Polaków i Ukraińców, ponieważ były to dwie najliczniej reprezentowane grupy narodowe wśród pracowników przymusowych w całym Tyrolu. Dlatego serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych tym tematem do udziału w tym wydarzeniu.
Czas i miejsce: poniedziałek, 13.10.2025, 18:00 – 20:00, Tiroler Landesarchiv, Michael-Gaismair-Straße 1, 6020 Innsbruck, Austria. Rejestracja u organizatorów pod numerem telefon telefonu 0512 508 3502 lub e-mailem landesarchiv@tirol.gv.at. Osoby zainteresowane wspólnym udziałem w wykładzie, zapraszamy do grupy WhatsApp.
Poniżej oryginalne zaproszenie i tłumaczenia maszynowe z niemieckojęzycznego ogłoszenia przy użyciu z DeepL.com (wersja darmowa).
Od wiosny 1939 r. Rzesza Niemiecka i Tyrol były uzależnione od zagranicznej siły roboczej, która pracowała przy dużych projektach budowlanych i w przemyśle zbrojeniowym. Od września 1939 r. do Tyrolu przybywali jeńcy wojenni z Polski, Francji, Belgii, Serbii i Związku Radzieckiego, rekrutowani ochotnicy z państw sojuszniczych lub okupowanych oraz przymusowo rekrutowani mieszkańcy terenów wschodnich i zachodnich. Ich warunki życia – traktowanie, wynagrodzenie, zakwaterowanie, wyżywienie, prawdopodobieństwo przeżycia – zależały od pochodzenia i statusu w nazistowskiej „hierarchii rasowej”. Oprócz dużych obozów przy budowie dróg i elektrowni oraz niektórych zakładach zbrojeniowych, w całym Tyrolu rozrzucone były małe i najmniejsze obozy, pojedyncze baraki, przebudowane stajnie, gospody, chaty lub namioty. Z pracy przymusowej korzystały władze publiczne, budownictwo drogowe i osadnicze, a zwłaszcza budowa elektrowni, rolnictwo, ale także kolej Rzeszy, poczta Rzeszy i administracja wojskowa. We wszystkich dziedzinach przemysłu i handlu przedsiębiorstwa korzystały z taniej siły roboczej jeńców wojennych i wysiedleńców. Szczególnie rolnictwo, przemysł tekstylny i turystyka wykorzystywały siłę roboczą kobiet z Polski i Ukrainy. Reżim nazistowski surowo karał naruszenia dyscypliny, a od 1941/42 r. pracownicy krajowi i zagraniczni odpokutowywali za odstępstwa od norm w obozie pracy wychowawczej Reichenau gestapo lub w obozie koncentracyjnym. Dzięki bogatej w źródła pracy badawczej autorka wypełnia lukę badawczą i przedstawia szeroko zakrojone badania na poziomie lokalnym.
O autorce
Mag. dr Sabine Pitscheider, ur. w 1963 r., w latach 2000–2012 zajmowała różne stanowiska w Instytucie Historii i Instytucie Historii Współczesnej Uniwersytetu w Innsbrucku, od 2014 r. realizuje projekty badawcze w ramach Biura Naukowego w Innsbrucku. Jej badania koncentrują się na nazizmie, jego przedhistorii i historii późniejszej na poziomie regionalnym i lokalnym, postępowaniu z dewiacjami społecznymi i dyscyplinowaniem oraz przełomach politycznych.
W piątek, 19 i w sobotę, 20 września odbędą się nagrania upamiętniające ofiary obozu pracy w Reichenau. Jako, że imiona powinny w miarę możliwości, oddawać melodie krajów pochodzenia ofiar, do współpracy zaproszono osoby z Włoch, Polski, Rosji, Ukrainy, Austrii, Bułgarii, Niemiec, Chorwacji, Słowenii, Belgii, Francji, Wielkiej Brytanii, Chin, Holandii, Czech i Serbii.
Z Polski pochodziły 23 z 114 ofiar, osoby w sile wieku (20-55 lat), głównie mężczyźni. Z naszej społeczności zgłosiły się 23 osoby, by udzielić głosów zmarłym dodając nagraniom autentyczności i różnorodności.
Pierwsza ekipa z organizatorami.Druga ekipa z organizatorami.
Niezmiernie się cieszymy, ponieważ oficjalne lekcje języka polskiego będą kontynuowane w Innsbrucku (20), Jenbach (12) i Kufstein (10). Również w tym roku, zajęcia są prowadzone są przez Annę Bosnjak.
Herzlichen Dank an Dominik für die Einladung und an alle anderen für die interessanten Gespräche und den netten Empfang.
Bardzo się ucieszyłyśmy z zaproszenia na zakończenie projektu o Leokadji Justman, na którym miałyśmy okazję poznać bliżej osoby zaangażowane w projekt. Na spotkaniu zasygnalizowane zostały dalsze plany prac badawczo-wydawniczych i jak dobrze pójdzie za dwa lata możemy doczekać się wydania wspomnień Leokadii w języku polskim oraz ich tłumaczenia na niemiecki.
Stowarzyszenie MOWA na prośbę Konsula Generalnego Bartłomieja Rosika z Ambasady w Wiedniu i we współpracy z Konsulem Honorowym Eugenem Sprengerem z Innsbrucka pomagało w znalezieniu lokalu i członków obwodowej komisji wyborczej wInnsbrucku. Dzięki wsparciu Ambasady i zaangażowaniu wielu osób z naszej społeczności, po raz pierwszy była możliwość głosowania w Tyrolu, w którym mieszka około 1400 osób uprawnionych do głosowania. Podczas obu tur sporo głosów (512+896) zostało oddanych, co zwiększa szansę na utworzenie lokalu wyborczego w Innsbrucku w kolejnych wyborach.
02.04.2025 Zapisy przez spis wyborców przebywających za granicą do wtorku, 13.05.2025 (na pierwszą turę) do czwartku, 29 maja (na drugą turę) przez platformę online: https://ewybory.msz.gov.pl/ – dostępne opcje: rozpocznij rejestrację, zmień miejsce głosowania, sprawdź status rejestracji.
02.04.2025 Rozporządzenie Ministra Spraw Zagranicznych z dnia 2 kwietnia 2025 r. w sprawie utworzenia obwodów głosowania w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2025 roku dla obywateli polskich przebywających za granicą.
Komisja wyborcza w pełnym składzie. Innsbruck, 2025-05-18.
Lokal wyborczy w Innsbrucku, na Radetzkystraße 51. Dojazd autobusem R / przystanek Innsbruck St. Pirmin/Volkshaus. Parkować można w niedzielę za darmo przy ulicy lub przy sali, ale nie w trakcie trwania mszy!
Po udanej pogadance na temat rozliczeń podatkowych, z radością zapraszamy zainteresowanych tematem na wydanie specjalne POLKI na zagraniczu z okazji dnia pracy!
Zawiłości podatkowe potrafią przyprawić o ból głowy niejednego z nas. Składki, ulgi, rozliczenia, terminy… – to tematy, które nawet najbardziej zorganizowanym potrafią spędzić sen z powiek. Dlatego z okazji Międzynarodowego Dnia Pracy zaprosiłam do rozmowy Agnieszkę Sysło, doradczynię podatkową, która z pasją i doświadczeniem pomaga swoim klientom przebrnąć przez świat cyfr, paragrafów i urzędowych obowiązków.
Majestatyczna twierdza przy granicy Niemiec i Austrii jest obecnie magnesem turystycznym, lecz jeszcze względnie niedawno było to więzienie wiezień. W pierwszej połowie XIX wieku, tyrolska twierdza w Kufsteinie uważana była za najcięższe więzienie w monarchii austro-węgierskiej i jedno z najsurowszych w Europie.
Obecnie w twierdzy znajduje się muzeum, którego część poświęcona jest informacjom o więzionych tam osobach, w tym Polakach. Choć nie zachowało się wiele dokumentacji z tego okresu, muzeum stara się odtworzyć historię i zaprezentować ją zwiedzającym.
Pierwszy oficjalnie udokumentowany Polak w więzieniu w twierdzy Kufstein to książę Jan Nepomucen Sułkowski (1777-1832). Był on nie tylko pierwszym udokumentowanym Polakiem w twierdzy, ale również jednym z nielicznych, którym udało się stamtąd uciec, dzięki czemu w więzieniu spędził zaledwie rok (1803-1804).
Wielu więźniów zostało aresztowanych z powodu udziału w powstaniu listopadowym w 1831 roku. Na przykład, Aleksander Dionizy Komarnicki, który był polskim oficerem w powstaniu.Zaś w 1846 roku, podczas powstania przeciwko rządom w Austrii nastąpiły kolejne aresztowania. Wówczas uwięziony został m.in. Józef Leopold Kmietowicz, który był Wikariuszem w Chochołowie (Tatry) i jednym z przywódców powstania.
Najbardziej znanym polskim więźniem twierdzy był zapewne pisarz – Julian Horoszkiewicz (1816-1900). Jedne z jego pierwszych dzieł to “Nauka Obyczajności Dla Dzieci” (1848), jedno z jego ostatnich dzieł to “Strój narodowy w Polsce” (1900), najbardziej znane dzieło to “Rada Familijna” (1861), zaś w “Notatkach z życia” opisuje m.in. pobyt w więzieniu (więcej poniżej).
Chociaż pełna lista polskich więźniów nigdy nie powstała, podajemy poniżej listę z materiałów muzealnych. Można jednak założyć o wiele większą liczbę bezimiennych więźniów, o których nie ma wzmianek w dokumentacji. Nawet jeśli nie znamy ich imion, to powinniśmy o nich pamiętać.
Mia Opoka
Ekspozycja muzealna
Poniższy tekst zawiera wybrane tłumaczenia opisów z więziennej części muzeum.
W 1815 roku, po latach rewolucji i wojen, Napoleon został ostatecznie pokonany. Europa została zreorganizowana na Kongresie Wiedeńskim w latach 1814/15. Dzięki cenzurze i systemowi donosicieli liczono na powstrzymanie odrodzenia się rewolucyjnych i nacjonalistycznych nastrojów. Nadzieje te okazały się krótkotrwałe: rewolucja powróciła w 1830 roku.
Tablica i szyba z nazwiskami więźniów. Po prawej tablica pamiątkowa poświęcona polskim więźniom (w powiększeniu na końcu artykułu).
Rzeczpospolita Obojga Narodów zniknęła z mapy już wcześniej — między 1772 a 1795 rokiem, kiedy Rosja, Prusy i Austria podzieliły między siebie jej terytorium. Za panowania Napoleona na krótko powstało ponownie Królestwo Polskie, lecz również ono padło ofiarą powojennej reorganizacji Europy w 1815 roku.
Ruch wyzwoleńczy i narodowościowy w Polsce
Finis Poloniae, 1831, obraz Dietricha Montena, przedstawiający przekroczenie granicy z Prusami przez rozbite oddziały powstańcze
Część Polski znajdująca się pod zaborem rosyjskim była miejscem Powstania Listopadowego w latach 1830/31. Po jego stłumieniu wielu rewolucjonistów uciekło przez granicę do Galicji, czyli tej części Polski, która była pod panowaniem Austrii. Próby zorganizowania nowych powstań na terenach Królestwa Polskiego w latach 1833–1846 spotykały się z ostrymi represjami ze strony władz austriackich, solidaryzujących się z carem. Niektórzy przywódcy polskich powstańców zostali później uwięzieni w twierdzy Kufstein.
Ogień rewolucji lipcowej 1830 r. w Paryżu, gdzie liczni emigranci podsycali opozycję narodową w ojczyźnie od czasu drugiego i trzeciego rozbioru Polski, wywołał powstanie w Warszawie. W 1833 r. zmilitaryzowani partyzanci operowali z Krakowa i zmusili Austrię do podjęcia przeciwko nim działań. Część wziętych do niewoli została ukarana śmiercią, inni otrzymali wyroki od 5 do 20 lat więzienia. W latach 1834-1848 w twierdzy więziono licznych polskich partyzantów i działaczy konspiracyjnych, zwłaszcza członków grupy podpułkownika Józefa Zaliwskiego, którzy chcieli doprowadzić do odbudowy Polski w toku ogólnoeuropejskiej rewolucji.
W 1795 roku Polska została całkowicie podzielona przez Rosję, Prusy i Austrię. Powstanie listopadowe, które miało miejsce w części rosyjskiej w latach 1930/31, zostało stłumione przez armię rosyjską. Wielu powstańców udało się na emigrację do Francji, Niemiec i Austrii; stamtąd niektórzy z nich próbowali organizować nowe powstania. W 1833 r. pułkownik Józef Zaliwski wezwał innych polskich oficerów w Galicji, austriackiej części Polski, do prowadzenia wojny partyzanckiej przeciwko Rosji.
Jednak władze habsburskie w Galicji ściśle współpracowały z Rosją. W latach 1833-1846 aresztowały tysiące ludzi, skazując ich na kary od pięciu do dwudziestu lat więzienia i rozdzielając ich do różnych więzień. W ten sposób grupa Zaliwskiego została uwięziona w Kufsteinie.
Ze wspomnień Adolfa Rolińskiego, który również był przetrzymywany w Kufsteinie, wynika, że władze austriackie podejmowały różne próby zdobycia informacji o powstańcach w Galicji. Wykorzystywano więźniów, stosowano wobec nich przymus i nakłaniano fałszywymi obietnicami do składania donosów i nieprawdziwych zeznań.
W jednej cel znajduje się informacja o ucieczkach z Wieży Cesarskiej, w tym również podejmowanych przez Polaków.
Nikomu nie udało się uciec z Wieży Cesarskiej. Najbardziej spektakularna próba została podjęta z tej celi przez dwóch Polaków Stanisława Marynowskiego i Kaspara Cięglewicza w 1842 roku. Użyli oni kawałka metalu z pieca do wykopania dziury pod oknem, a następnie związali ze sobą paski prześcieradła, aby wspiąć się na ścianę poniżej. Marynowskiemu się udało, natomiast Cięglewicz nie zdołał przedostać się przez otwór. Marynowski również nie dotarł zbyt daleko, ponieważ strażnicy usłyszeli hałas.
W innej z cel znajduje się tablica informacyjna o polskiej pieśni hymnicznej pt. „Szlachta w roku 1831”, rozpoczynającej się od słów „Gdy naród do boju”.
Polscy więźniowie
Fragment listy więźniów z tablicy informacyjnej w muzeum. O niektórych więźniach, zostały tam zamieszczone krótkie notki biograficzne.
Leopold Białkowski
Stanislaus Skarbek von Białobrzeski
Jan Ferdynand Biliński
Karol Borkowski
Kaspar Cięglewicz
Henryk Dmochowski
Naftale Erdmann
Ferdynand Strohe
Michał Giersz
Julian Goslar
Julian Horoszkiewicz
Ludwik Kępiński
Józef Leopold Kmietowicz
Aleksander Dionizy Komarnicki
Marceli Kropiwnicki
Stanisław (Stanislav) Marynowski
Stefan Mułkowski
Aleksander Peptłowski
Pragłowski
Adolf Roliński
Konstanty Słotwiński
Fortunat Stadnicky
Wincenty Żaboklicki
Józef Zaliwski
Jan Nepomucen Sułkowski
Tablica pamiątkowa z 1965 roku
Opracowania i materiały źródłowe
Więcej informacji na ten temat można znaleźć m.in. w opracowaniu Tomasza Szuberta pt. Polscy więźniowie w twierdzy Kufstein w XIX wieku.
O Stefanie i Marianie Kudera mieliśmy dowiedzieć się więcej na wykładzie o polskiej grupie oporu, jednak nastąpiła zmiana tematu i wówczas dowiedzieliśmy się Adamie Kamińskim. Okazało się jednak, że bracia Kudera zostali upamiętnieni w Innsbrucku koło kliniki. Miejsce upamiętniające nie zostało przypadkowo wybrane, ponieważ starszy brat skończył farmację, a młodszy ponoć pomagał w szpitalu w Innsbrucku.
Przystanek Innsbrucku Klinik/Universität przy ulicy Anichstraße (np. lina 5 w kierunku z centrum)
Informacje o pomnikach oraz biografie braci i innych osób zamordowanych w czasie rządów nazistowskich można znaleźć na stronie https://www.zeitpunkte.at/.
Stefan Kudera ur. 8 września 1916 r. w Żninie (Polska) zm. 19 lipca 1944 r. w obozie koncentracyjnym w DachauMarian Kudera ur. 5 sierpnia 1923 r. w Mysłowicach (Polska), zm. 19 lipca 1944 r. w obozie koncentracyjnym w Dachau
Biografia
Tłumaczenie strony https://www.zeitpunkte.at/, gdzie dostępne są również źródła, z których pochodzi informacja.
Bracia Stefan i Marian Kudera mieszkali w Innsbrucku od jesieni 1941 roku. Stefan od października 1941 r. kontynuował studia farmaceutyczne w stolicy tyrolskiego okręgu Rzeszy, które rozpoczął w 1935 r. w Poznaniu. Na Uniwersytecie Poznańskim przyznał się do „narodowości polskiej”. Rodzina mieszkała w Mysłowicach na Śląsku, niedaleko Katowic, gdzie Stefan Kudera zdał maturę w klasycznym polskim gimnazjum. Jego ojciec Bruno Kudera był prawnikiem i zmarł wkrótce po tym, jak jego dwaj synowie przeprowadzili się do Tyrolu. 26 lipca 1943 r. Stefan Kudera zdał z dobrym wynikiem farmaceutyczny egzamin dyplomowy.
Jego młodszy o siedem lat brat Marian chciał studiować medycynę, ale nie ma na to pisemnych dowodów. Prawdopodobnie pomagał w szpitalu w Innsbrucku. Narodowi socjaliści uważali go za „volksdeutscha”. Gestapo aresztowało Mariana Kuderę 21 lutego 1944 roku. Podejrzewano go o bycie przywódcą polskiej grupy ruchu oporu liczącej rzekomo 60 osób. Podobno należał do niej również jego brat Stefan. Gestapo aresztowało również jego matkę i siostrę i konfrontowało rodzinę podczas przesłuchań. „Zintensyfikowane przesłuchania” były niczym innym jak systematycznymi torturami. Po takich przesłuchaniach Marian Kudera nie był już w stanie chodzić, a całe jego ciało było pokryte krwią. Męka skończyła się dopiero, gdy przyznał się do winy. Stefan Kudera również został poddany licznym nadużyciom.
Szef Gestapo Max Nedwed złożył wniosek o specjalne traktowanie w Berlinie „po ustaleniu faktów w sprawie”. Oznaczało to, że bracia Kudera zostali przeniesieni do obozu koncentracyjnego Dachau 28 kwietnia 1944 roku. Obaj zostali tam powieszeni 19 lipca 1944 roku.
Nie tylko wspomnienia opisane w książce, lecz również historia jej tłumaczenia na język niemiecki jest fascynująca. W 2016 roku, podczas wystawy „Sprawiedliwi” Martin Thaler (*1941) przypomniał sobie wydarzenia ze swojego dzieciństwa, kiedy to aresztowano Leokadię i jej ojca. Dwa lat później, zwrócił się do swojego przyjaciela, Niko Hofingera, z prośbą o odnalezienie informacji na temat dziejów Justmanów. W ten sposób udało się znaleźć ich potomków na Florydzie, m.in. syna Leokadii – Jeffrey’a Wiśniewskiego, który przesłał do Innsbrucka książkę In Quest for Life oraz przyjechał z rodziną, by zobaczyć opisane w niej miejsca. Fragmenty historii Leokadii, przetłumaczone roboczo na język niemiecki, zyskiwały coraz większe zainteresowanie. W 2023 roku, zainicjowany został projekt akademicki w celu zbadania i rozpowszechnienia jej historii. W ramach tego projektu zostały przetłumaczone wspomnienia Leokadii z 2003 z języka angielskiego na niemiecki i wydane w 2025 roku przez Tyrolię, została zorganizowana wystawa i inne wydarzenia popularyzujące. Jak się okazało w badaniach historycznych, wydarzenia, osoby i miejsca zostały zapamiętane i opisane przez Leokadię bardzo precyzyjnie i wymagały jedynie nieznacznych korekt na postawie odszukanych materiałów historycznych. Po nadesłaniu przez Jeffery’a cyfrowej wersji maszynopisu okazało się, że wspomnienia spisane w języku polskim są obszerniejsze, a język jest bardziej kwiecisty. Poniżej próbka tekstu zaczerpnięta z opisu zdjęcia opublikowanego w książce:
Gdy spojrzysz kiedyś, wspomnij szare chwile monotonii powojennej i apatii duchowej i pomnij na słowa, że wiara w życie jest największą siłą, która nawet w chwilach upadków i niepowodzeń podtrzymać może i stać się wypadkową tego, co w języku potocznym „szczęściem” zwiemy.